Nie wiem, jak to się dzieje, że ten czas tak nieubłaganie przelewa się przez palce… Znów minęło sporo czasu od ostatniej aktualizacji na stronie, ale – wierzcie mi – temat klasycznej motoryzacji (i nie tylko) zdecydowanie nie zniknął z naszego życia. Najwyższa pora na lekki update…
Sponsorem dzisiejszego odcinka jest litera „I”. I, jak Ikony Motoryzacji. Taki bowiem tytuł nosi wystawa, która pojawiła się w Warszawie na Stadionie Narodowym. My pojawiliśmy się na niej już jakiś czas temu i powoli dobiega ona końca, ale do 19. marca 2023 macie jeszcze możliwość ją zwiedzić.
Spytacie pewnie, czy warto… Otóż jest to z pewnością jedna z niewielu szans na zobaczenie tak wielu różnych a jednocześnie kluczowych pojazdów historii motoryzacji w jednym miejscu… zwłaszcza o tej porze roku, gdy niemal każdy szczęśliwy właściciel skrywa swój pojazd pod kocykiem, w swoim ciepłym garażu,
Oczywiście nie znajdziecie tu wszystkich samochodów świata… ale zobaczycie z pewnością wiele unikatowych, drogich i jednocześnie rzadkich pojazdów (w większości samochodów, ale też motocykli i… chociażby traktora). Traficie tu w dużej mierze na auta z lat 90′ i nowszych, choć zdarzają się i starsze. Nie zawiodą się z pewnością fani niemieckiej motoryzacji – jest dużo Porsche, są też Mercedesy, czy BMW. Jest też coś ze stajni brytyjskiej, amerykańskiej, jak i francuskiej. Jest również spora sekcja pojazdów terenowych – od Defenderów, przez rajdowe Pajero, po quad Rafała Sonika.
Jeśli nie macie planów na najbliższe dni, w mojej ocenie warto pojawić się na Stadionie Narodowym. Więcej info znajdziecie na: ikonymotoryzacji.com. Smacznego!